Opowiadanie.

Moderator

się stało

Żywy

myślał

Adept

że....

Administrator

ujrzy

Adept

Velesa (Boga, używamy zamiennie)

Administrator

Podsumowanko:

Czy zastanawiałeś się kiedyś nad Ciemnością, która naprawdę jest urocza, różowa oraz kropkowana ? Gdy MHrok ogarnął krzaki, Stefan szybko zjadł swoje włosy, które odrosły. Były smaczne. Nazajutrz rano po kolacji, przed południem miał kaca po ciastkach z rumem i żubrem. Nie były jednak różowe chociaż nie żelkowe ale niebieskie. Więc poszedł w siną przyszłość, by nigdy nie powtórzyć miejsca w którym się znalazł. Spotkał goryla i Kucyki. Wspólnie poszli się... napić. Niestety kisiel był gęsty z owocami egzotycznymi więc zapalił świeczkę. Na bucie przykleiła grzybek, który swoją drogą był sosną. Postanowił udać się w autostrady wietnamskie porośnięte jeleniami jednorogowymi mokrymi od piasku koloru niebieskiego pachnącego kozim okiem ciamkanym trzustką. Rankiem spostrzegł dwa głupie zajączki polarne biegające, nogi nieposiadające palców. Dlatego każdy lubił razem z nim pływać w cytoplazmie bo nie trzymał kierownicy od żółwia leżącego w bagażniku. Głowy czubate myślały że łatwo spadną z ziemi. Gdy nagle zobaczył cień poniacza, który bawił się syreną bez piersi i nagle bez większego hałasu zdobyto twierdzę narodowego słonia cętkowanego i ubrudzonego bitą śmietaną und szokoladenraspeln wraz z synekdochiczną masłownicą, Tosty znalazły swojego Pana Ojca kobiecego zrodzonego z syna który był zboczonym kjujikiem i czerwonogłowym eksperymentem genetycznym jedzącym marchewki. Ale może wpierdzieli rodendrona? Jednak nie. Bowiem Marek miał dwie pończochy w dupie. Co miał w gębie? Śledzie. Jednak Janusz powiedział: "Ten zegar powinien zostać tutaj", chociaż miał dwie wskazówki dotyczące minut. Gryzoń który zjadł coś słodkiego mleka truskawkowego niesłodzonego, w którym pływał mewa. Natomiast ktoś powiedział "Tak właśnie powinno się sadzić zioło lecznicze, które jest bardzo przydatne na wszelkie problemy związane z Pachytenem, złośliwym krasnoludkiem który powiedział <Drzewa>, jednak nie dokończył zdania, gdyż zaatakowały go Szkraby z drzew, jednak niebawem coś wybuchło w krzakach bzu nieopodal rzeki płynącej nieopodal parku wodnego pachnącego truskawkowym jogurtem naturalnym firmy Krzak". A piasek sypał się wiadrami jak pszczoły po wodzie. Niestety nie o tym się stało myślał ujrzy Velessa

-leszcza...

Adept

Apokalipsy

Wieczny kociak

który

(lololol, fajnie to wyszło XD)

Administrator

Wieczny kociak

cycki!

<trolololo, musiałam! xd>

Administrator

Postanowił

Wieczny kociak

więc

Adept

cycki

Administrator

zjeść,

Adept